O tym że istnieje możliwość uzyskania pożyczki gotówkowej czy kredytu bankowego bez przedstawiania zaświadczeń, pisałem już nie raz na łamach bloga. Najczęściej zamiast takiego zaświadczenia wymagane jest jednak okazanie wyciągu elektronicznego z konta bankowego. Istnieje jednak, jeszcze jeden sposób na pozyskanie gotówki bez zaświadczeń a mianowicie – Kredyt na PIT.
Tego rodzaju kredyt udzielany jest okresowo, głównie w czasie rozliczeń podatkowych za rok ubiegły które zaczynają się najczęściej już na początku lutego i trwają do końca kwietnia. W przypadku kredytów na PIT szanse na uzyskanie dodatkowej gotówki na taki dokument mamy jednak nieco dłużej, najczęściej do końca maja czy nawet czerwca. Jest to dosyć uproszczony sposób na uzyskanie kredytu ponieważ zamiast załatwiania dodatkowych zaświadczeń, możemy przedstawić dokument który już posiadamy.
W których bankach mamy możliwość uzyskania kredyt na PIT? Lista takich banków nie jest niestety zbyt duża, z moich informacji mogę wspomnieć że taki kredyt mamy szansę otrzymać w Getin Banku, Eurobanku czy Kasie Stefczyka. Aby uzyskać kredyt w ten sposób, konieczne jest przedstawienie rozliczenia PIT-11 (jeżeli samodzielnie rozliczamy się z Urzędem Skarbowym) lub PIT-40 (w sytuacji jeśli obowiązek rozliczenia spoczywa na naszym pracodawcy).
Kwota kredytu czy okres spłaty uzależniony jest już od konkretnej oferty bankowej a w głównej mierze zależy ona od wysokości uzyskiwanych przez nas dochodów, które wyliczone zostały na rozliczeniu PIT za rok ubiegły.
Przeważnie na początku roku i do końca kwietnia są oferowane takie pożyczki na PIT. Fajna opcja, jeśli ktoś nie chce przynosić zaświadczeń o dochodach. Najczęściej to chyba w Getinie udzielają takich kredytów na pit, więc warto u nich w pierwszej kolejności podpytać. No i też w Kasa Stefczyka.
Wiem że chyba w BZ WBK też udzielają kredyty na PIT więc u nich też można spróbować. Tylko przy większej kwocie kredytu mogą być też potrzebne dodatkowe dokumenty, jeśli nie zaświadczenie o dochodach to sam wyciąg z konta osobistego, na które otrzymujemy wynagrodzenie miesięczne.
Jak najbardziej, w szczególności do końca kwietnia bieżącego roku. Później też można, ale przeważnie są już potrzebne informacje o bieżących dochodach np. wyciąg z ostatnich 3 miesięcy z banku.