Sięganie po kredyt czy pożyczkę ma sens, jeśli mamy zamiar przeznaczyć uzyskane pieniądze na jakiś konkretny cel. Niestety, spłata takiego kredytu nie zawsze może przebiegać po naszej myśli. Podczas spłaty rat kredytu czy pożyczki, może nam wyskoczyć szereg innych wydatków których nie planowaliśmy. Jakaś dodatkowa naprawa sprzętu agd czy samochodu, wydatki związane z leczeniem czy szereg innych zdarzeń losowych. Jak w takim wypadku poradzić sobie ze spłatą kredytu czy pożyczki?
Spłacajmy raty kredytu w terminie – łatwo powiedzieć a gorzej zrealizować, tym bardziej jeśli pieniądze przeznaczone na spłatę raty kredytu musimy wydać na zakup nowej pralki czy naprawę samochodu. Wiadomo że obie rzeczy są nam niezbędne w codziennym użytku, więc jak sobie poradzić w takiej sytuacji? Jeśli posiadamy kredyt w banku, pójdźmy do placówki i zapytajmy o możliwość zrobienia sobie tzw. wakacji kredytowych. Jeśli to kredyt zaciągnięty na wiele lat, powinniśmy mieć taką możliwość. Jeśli jednak bank nie będzie mógł nam tego zaproponować, poszukajmy innych rozwiązań. Niektóre kredyty posiadają dodatkowe ubezpieczenia, które chronią nas od różnych losowych sytuacji jak choroba czy utrata pracy.
Pożyczka na spłatę innej pożyczki lub kredytu
Czy takie rozwiązanie ma jakiś sens i czy jest to dobra droga do uniknięcia problemów związanych ze spłatą kredytu? Trudno udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Na pewno będzie to dosyć dobre rozwiązanie, jeśli pozwoli nam uniknąć długotrwałego opóźnienia w spłacie raty kredytu. Musimy bowiem wiedzieć że opóźnienie w spłacie raty kredytu lub pożyczki, nie tylko wiąże się z naliczeniem dodatkowych odsetek, ale również z możliwością wpisaniem naszych danych do listy dłużników w bazie BIK czy rejestrach dłużników takich jak choćby popularny Krajowy Rejestr Długów. Jeśli nasze dane znajdą się na takiej liście, możemy mieć spory problem z uzyskaniem pożyczki w przyszłości, nawet przez najbliższe kilka lat.
Jeśli więc nawet nie duża kwota mogłaby nas uratować, a do tego jesteśmy w stanie spłacić taki kredyt czy pożyczkę w ciągu maksymalnie 3 miesięcy, to warto rozważyć taką opcję. Tu warto zwrócić uwagę na te rozwiązania które będą najtańsze w spłacie. Jeśli mamy możliwość spłaty całej pożyczki w ciągu maksymalnie 30 czy 45 dni to warto rozejrzeć się wokół promocyjnych ofert chwilówek za 0 zł. Na rynku są również inne produkty finansowe, które umożliwiają nie drogie pożyczenie pieniędzy. Może to być dla przykładu limit w koncie osobistym czy pożyczka ratalna zaciągnięta z krótkim okresem spłaty np. na 3 miesiące. Oba rozwiązania nie będą drogie w spłacie, pod warunkiem że wybierzemy odpowiednią a więc nie drogą ofertę i oczywiście terminowo spłacimy pożyczoną kwotę.
Zaciąganie dodatkowego kredytu czy pożyczki na spłatę raty czy kilku rat kredytu ma więc sens, ale pod warunkiem że z głową podejdziemy to takiej metody pożyczania. Zdecydowanie nie powinniśmy zaciągać drogich w spłacie pożyczek czy kredytów pozabankowych, a w szczególności tych z długim okresem spłaty. W ten sposób możemy tylko pogorszyć swoją sytuację i wpaść w pętle zadłużenia, z której bardzo trudno jest się później wydostać.
No ja kiedyś brałem bo nie miałem za bardzo innego wyjścia. Miałem albo wziąć taką pożyczkę albo przez kilka najbliższych miesięcy nie spłacać w terminie. Wolałem pierwsza opcję i z perspektywy czasu dobrze oceniam ten wybór. Po jakimś czasie w końcu wyszedłem na prostą. Tylko że trzeba się mocno pilnować żeby po spłacie, nie brać innych pożyczek a do tego na pewno będą zachęcać jeśli terminowo spłaciliśmy tą pożyczkę na spłatę innych rat. Trzeba mieć dużo silnej woli a wtedy na pewno cała akcja zakończy się powodzeniem. Teraz jest dużo tanich ofert z których można skorzystać jako nowy klient, więc nie jest tak źle pod tym kątem jak kiedyś.
Prawda jest taka, że taka pożyczka może w równym stopniu zaszkodzić co pomóc. Wszystko zależy od wyboru odpowiedniej oferty a w głównej mierze od osoby która będzie spłacać taką pożyczkę. Trzeba uzmysłowić sobie powagę sytuacji i zdać sprawę że sytuacja nie jest fajna i za wszelką cenę musimy pospłacać swoje zadłużenia, jeżeli chcemy wyjść na prostą a nie wpaść w jeszcze większe bagno.
Moim zdaniem nie warto, bo to nic innego jak łasowanie się w jeszcze większe kłopoty. Spłata pożyczki inną pożyczką, ma tylko sens wtedy gdy można to zrobić za pomocą bankowej konsolidacji kredytów. W innym wypadku raczej nie ma to większego sensu, bo efekt będzie zupełnie inny od zamierzonego. Niestety, ale taka jest prawda.
Tak pod warunkiem że to pożyczka konsolidacyjna, wtedy ma to jakiś sens. Dzięki temu wszystkie nasze kredyty zamieniamy w jedną całość. Szkoda tylko że banki nie chcą konsolidować pozabankowych zobowiązań. Przydałaby się taka oferta dla zadłużonych w parabankach i chwilówkach.
Ale można wziąć kredyt gotówkowy na spłatę takich zobowiązań. W ten sposób spłacamy wszystko co mamy w chwilówkach i spłacamy tylko jeden kredyt, jedną ratę. Oczywiście dotyczy tylko tych osób które mogą wziąć kredyt i mają do tego odpowiednią zdolność i historię kredytową, bo z negatywnym BIK niestety takiego kredytu nie dostaniemy.
Kredyt konsolidacyjny może posłużyć nam na spłatę wszystkich zaległych zobowiązań. Ponadto w ramach takiego kredytu można uzyskać dodatkową kwotę kredytu. Jeśli więc nasze zadłużenia stanowią również pożyczki pozabankowe bądź też chwilówki, ta dodatkowa kwota może posłużyć na spłatę tego rodzaju zobowiązań.
Niekiedy ma to sens, ale tylko w sytuacji jeśli wiemy na co się piszemy, planujemy z tych pieniążków faktycznie spłacić to co mamy napożyczane. No a najważniejsze, warto pamiętać o tym by taka pożyczka była najbardziej korzystna a więc najlepiej sprawdzi się jakiś limit w koncie a jeśli ktoś ma taką możliwość to pożyczka hipoteczna. Warto również rozejrzeć się za jakimś dodatkowym dochodem.
Jeśli mamy taką potrzebę to pewnie i warto. Tyle że zawsze lepiej długi spłacać z naszych pieniążków, a nie pieniędzy banków czy firm pożyczkowych. Jeśli mamy długi, pomyślmy zatem czy nie moglibyśmy sprzedać jakichś zbędnych nam rzeczy, lub też czy moglibyśmy zarobić dodatkowe pieniążki w jakiś inny sposób np. przez internet.
Można przez to władować się w błędne koło, choć nie powiem – jest to rozwiązaniem bo sam z niego swego czasu korzystałem. Jednak wyłącznie dla tych, którzy przy okazji brania tego kredytu na spłatę innego, będą rozsądniej od tej pory wydawać i zarządzać swoimi pieniędzmi.